Dawniej nie wyobrażano sobie, aby można było kupić buty bez uprzedniego zamierzenia ich. Tradycyjnie szło się do sklepów, przymierzało kilka par, o różnej numeracji, fasonie i długości. Teraz, kiedy wszystkim brakuje czasu rozpowszechniło się kupowanie przez internet lub katalogi. Forma ta jest szybsza, ale czy lepsza? Nie mamy możliwości sprawdzenia danego buta, nie przymierzamy go, upewniając się, że dany numer stopy jest adekwatny do numeracji obuwia. Poza tym nie poprzemy faktu o ich wygodności, o której zapewniają nas producenci. Bardzo dobrym pomysłem jest kupowanie butów, ale nie patrząc na ich rozmiar, ale na długość buta i stopy. Często oprócz wyżej wspomnianych wad takiego kupowania pozostaje również trudniejsza forma reklamacji. Nie rozmawiamy osobiście z producentem czy sprzedawcą, ale listownie, bądź przez telefon. Nie mamy, więc pewności o jego szczerej chęci naprawienia wady butów. Odważni, którzy nie mają problemów z kupowaniem butów oczywiście mogą sobie spokojnie pozwolić na taką formę, zakładając również ryzyko z niej płynące. Pozostali, którzy nie mają idealnej stopy powinni jednak zawsze przed zakupieniem butów – przymierzyć je.
Różne formy kupowania butów
